Ocet jabłkowy z dzikich jabłek – klasyczny, wolno dojrzewający

2025-08-07
Ocet jabłkowy z dzikich jabłek – klasyczny, wolno dojrzewający

 

Dzikie jabłonie dają przepyszne owoce. Może mniejsze, może bardziej kwaśne, ale za to pełne aromatu i naturalnych drożdży. To właśnie z nich powstaje najlepszy, żywy ocet jabłkowy. Wystarczy się rozejrzeć, popytać sąsiadów, zajrzeć w zapomniane zakątki wsi. A jabłek nie zabraknie.


Składniki:
- dzikie jabłka (najlepiej niepryskane, zebrane z drzew)
- cukier (4 łyżki na 1 litr wody)
- przegotowana, ostudzona woda


Sprzęt:

- duży słój lub gliniane naczynie
- gaza lub ściereczka do przykrycia
- gumka recepturka lub sznurek


Sposób przygotowania:


1. Przygotowanie jabłek: Umyj tylko, jeśli są mocno zabrudzone. Najlepiej zachować naturalne drożdże obecne na skórce. Pokrój jabłka na ćwiartki, razem z gniazdami nasiennymi.

 

2. Układanie w słoju:Wypełnij naczynie jabłkami do 2/3 wysokości.

3. Zalewa:Rozpuść cukier w przegotowanej, ostudzonej wodzie. Zalej jabłka tak, by były całkowicie przykryte.

4. Fermentacja – bez przecedzania: Przykryj gazą, zabezpiecz gumką i odstaw w ciepłe, zacienione miejsce.Mieszaj codziennie lub co kilka dni do momentu, aż jabłka opadną. To znak, że fermentacja alkoholowa się zakończyła i rozpoczyna się naturalna fermentacja octowa.Potem zostaw ocet w spokoju. Czas zrobi swoje.

5. Cierpliwość:Pozostaw na minimum 3 miesiące, a najlepiej 5–6 miesięcy. W tym czasie ocet dojrzewa, klaruje się, nabiera mocy i głębi. Nie ma potrzeby przecedzania w międzyczasie.

6. Zakończenie:Po dojrzewaniu przecedź przez gazę. Jabłka odłóż – nie wyrzucaj.Przelej gotowy ocet do szklanych butelek. Przechowuj w ciemnym miejscu.
 

Wykorzystanie jabłek – nic się nie marnuje
Miąższ po fermentacji to prawdziwe złoto. Lekko kwaśny, głęboki w smaku, naturalnie zakonserwowany.

Doskonale nadaje się na bazę do domowej musztardy lub chutney'a.


Domowa musztarda jabłkowa:
- namocz ziarna gorczycy w occie jabłkowym na noc,
- zmiksuj z jabłkami z octu,
- dodaj miód, sól, przyprawy (np. kurkumę, pieprz, ziele angielskie),
- przełóż do słoiczka i odstaw na kilka dni, by smaki się przegryzły.

 

Rady:
Jeśli fermentacja przestaje pracować, można dodać łyżkę żywego octu "z matką".
Naturalny osad i powstająca "matka octowa" to znak, że ocet żyje. Nie filtruj go, jeśli chcesz zachować jego prozdrowotne właściwości.
Im dłużej dojrzewa, tym głębszy i bardziej złożony smak.

 

To ocet, który dojrzewa razem z porami roku.Bez pośpiechu. Bez chemii. Z szacunkiem do natury.



"SzymPolski"